Projekt został napisany z myślą o dwóch miejscowościach - Markach koło Warszawy i Pernik koło Sofii. Dlaczego właśnie tam?
Otóż stowarzyszenie naszych partnerów czyli Art Area powstało właśnie w Pernik, aby działać na rzecz kultury i sztuki, a także współpracy międzynarodowej. Nasze stowarzyszenie co prawda ma siedzibę w Warszawie, ale to właśnie okolice podmiejskie potrzebują łatwiejszego dostępu do świata sztuki. A dlaczego Marki? Jako studentka miałam przyjemność okazjonalnie współpracować z tamtejszą świetlicą środowiskową i wiem jak bardzo potrzebne są takie inicjatywy jak nasza i jak wiele radości sprawiają one dzieciakom.
Pomysł na ”Vibration of creation” narodził się z chęci wprowadzenia zmian trwalszych niż jednorazowe akcje. Tytułowe ”wibracje” mają silny wpływ na każdego człowieka zarówno jednostkowo jak i w większej dawce na większe grupy ludzi. Nie widać ich, a jednak czuć jak na nas działają, wprowadzając małe drgania w nasze życie. Zgodnie z powiedzeniem, że ”kropla drąży skałę” wierzymy, że stopniowe i regularne wprowadzanie kultury i sztuki w codzienne życie młodych ludzi może zakorzenić potrzebę takiego kontaktu z większą częstotliwością, co tylko będzie działało na ich korzyść. Chcemy pomóc im otworzyć na ościerz drzwi do świata sztuki, a nie tylko je uchylić (z czego jak dotąd korzystali nieliczni posiadający środki i możliwości podróżowiania na co dzień do stolicy).
Trzymajcie kciuki, aby nam się udało.
PS. Jeszcze jedna ważna kwestia, żeby było jasne - nie chcemy zbawiać świata, bo i tak jest to niemożliwe, ale jeśli choć w minimalnym stopniu możemy pomóc i sprawić, by raz w tygodniu uśmiechnęła się choć jedna buzia to "challenge accepted" :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz