W Sulejówku jesteśmy co miesiąc. Praca tam jest typowo warsztatowa - tzn. spotykamy się na kilka godzin, by razem coś zdziałać.
Ostatnim razem, czyli 19 marca, ku naszemu ogromnemu rozczarowaniu nikt na warsztatach się nie pojawił... a była to podwójna szkoda, ponieważ razem z Zosią na zajęcia przyjechała Arleta, która na co dzień studiuje wokal na wydziale wokalno - aktorskim na Uniwersytecie Muzycznym.
Na szczęście łatwo się nie poddajemy i 23 kwietnia podjęliśmy kolejną próbę.
Tym razem szczeście nam dopisało, bo zebrała się dość liczna grupa chętnych na warsztaty.
Zajęcia prowadziła Zosia, stopniowo wprowadzając młodzież w tajniki śpiewania, od ćwiczeń dykcyjnych, po naukę piosenek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz